ROZDZIAŁ
XXIII
Rano zostałam bardzo wcześnie obudzona, a to
wszystko przez niemiłosierny ból głowy. Podniosłam się z podłogi, podpierając
się łokciami i zaczęłam rozglądać się po salonie. Wszędzie pełno, opróżnionych
już butelek po wódce, whisky i innych tego typu trunkach a to wszystko dlatego,
że zebrało nam się na opowiadanie o naszych uczuciach. Nie miałam pojęcia
dlaczego śpię na podłodze a nie w moim wygodnym łóżku. Dopiero po chwili
dostrzegłam dwójkę znajomych, obściskujących się na moim jasnym wypoczynku. No
tak teraz już pamiętam, włączyliśmy jakiś horror, który oczywiście nie bez
powodu wybrał Zayn. Doskonale widziałam, że owa blondyneczka wpadła mu w oko,
nie miałam nic przeciwko, jednak martwiłam się, że spotka go kolejny zawód
miłosny z jej strony. Sofa była dwuosobowa, więc dobrowolnie usiadłam na
podłodze, która wtedy wydawała się być dość wygodna, nie miałam wtedy jednak pojęcia, że usnę i będę zmuszona
spędzić tutaj noc. Spojrzałam na wydający odgłosy zegarek, który wyraźnie
wskazywał godzinę dwunastą.
- Cholera ! – zapomniałam o moich gościach,
pozwalając sobie na odrobinę hałasu.
- Co się stało ? – spytała zaspana Patricia,
przeciągając się przy tym.
- Zaspałam, muszę jechać do agencji.
- Poczekaj, pojadę z Tobą – zaoferowała swoją
pomoc.
Kiedy ona zaczęła zbierać się z miejsca,
pospiesznie udałam się na górę by się odświeżyć. Spojrzałam w lustro i się
przestraszyłam. Wczorajsze wygniecione ciuchy, rozmazany makijaż plus potargane
włosy nie robiły dobrego wrażenia. Doprowadziłam się do ładu i szybko zbiegłam po schodach na
dół. Kiedy byłam już na ostatnim stopniu zauważyłam, że dziewczyna wraz z
Zayn’em szemrają coś za moimi plecami. Kiedy szłam na górę, chłopak jeszcze
spał. Jaki miała powód by go budzić ? Nie zajmowałam teraz głowy tymi
wszystkimi myślami.
- Hej śpiochu – powiedziałam do chłopaka, muskając
przy tym jego policzek.
- Olivia , masz może .. – przerwałam mu zmyślą, że
wiem o czym myśli.
- Poczekaj ! – krzyknęłam już z kuchni, szukając po
szafach aspiryny. Wzięłam zdobycz i z wodą mineralną ,ruszyłam z powrotem do
salonu.
- Trzymaj – powiedziałam podając mu aspirynę wraz z
butelką.
- Jesteś aniołem
- Wiem – odpowiedziałam ubierając buty na nogi.
Pośpieszyłam Pati, która ciągle dyskutowała o czymś
z mulatem.
Kiedy byliśmy już w drodze do agencji,
postanowiłam, że ją o to zapytam. Nie było to łatwe zadanie, bałam się, że nie
mam prawa wypytywać ją o takie rzeczy, jednak zaryzykowałam.
- Pati .. powiesz mi o czym tak namiętnie rano
dyskutowałaś z Zayn’em ? – spytałam najdelikatniej jak potrafiłam.
- No bo widzisz, no ten .. – zaczęła się jąkać co
nie wróżyło nic dobrego – rozmawialiśmy o wczorajszym filmie. On uważał, że się
bałam a wszyscy wiedzą, że to nie prawda –dopowiedziała do końca z lekkim
grymasem na twarzy.
- Przecież to prawda – zaczęłam się śmiać z
dziewczyny, jednak kiedy przypomniałam sobie moją reakcję na niektóre sceny,
natychmiast przestałam.
Weszłam sama do biurowca, ponieważ dziewczyna
uparła się, że poczeka. Doskonale pamiętałam już jak trafić. Przedstawiłam się grzecznie
sekretarce i powiedziałam w jakiej sprawie udaje się do Pani Smith. Bez
problemu weszłam do środka.
- O jesteś Olivia, siadaj. Przepraszam Cię za
wczoraj, ale zwyczajnie nie miałam czasu lepiej Cię tu przyjąć – kobieta
dzisiaj wyglądała zupełnie inaczej, uśmiechnięta od ucha do ucha przywitała
mnie radośnie.
- Rozumiem, naprawdę nie ma się Pani czym przejmować.
- Przestań, mów mi zwyczajnie Sophie. Nie lubię gdy
ktoś się do mnie zwraca per pani.
- Dobrze, Sophie – odparłam z uśmiechem, była
naprawdę przemiła. Zaczęłam się zastanawiać czy jej nie podmienili.
- Tutaj musisz podpisać – wskazała na wykropkowane
miejsce w umowie – i mam już do Ciebie pierwsze zlecenie.
- Naprawdę ?
- Tak, potrzebujemy modelki do katalogu
wyrafinowanej firmy jubilerskiej. Co Ty na to ? – głupie pytanie, komu by się
nie podobał.
- Kiedy mogę zacząć ?
- Od jutra – odpowiedziała, przyglądając się mi z
uwagą.
Bez problemu podpisałam umowę i pożegnałam się z
nową szefową. Byłam podekscytowana nowym zajęciem, czułam, że to coś w czym
mogę się sprawdzić.
Wsiadłam do samochodu i obowiązkowo zapięłam pasy.
Czekałam, aż Pati ruszy jednak się nie doczekałam.
- Jedziemy ?
- Tak, ale co powiesz na zakupy ? – była czymś
wyraźnie poddenerwowana.
- Teraz ? Nie wzięłam portfela i Zayn jest przecież
moim gościem.
- Ale nie możesz wrócić do domu jeszcze - mówiła wyraźnie zdenerwowana .
- Dlaczego ? - prawie ryknęłam na dziewczynę, czekając na należące mi się wyjaśnienia.
- No bo.. eh nie mogę Ci powiedzieć – odparła
zrezygnowana na siedzenie kierowcy.
Nie wiedziałam co jej odpowiedzieć, w trakcie
mojego myślenia odeszła na bok zabierając ze sobą telefon. Nie miałam pojęcia
gdzie i po co teraz dzwoni.
- Jednak już możemy wrócić – odparła zadowolona i
ruszyła samochodem.
- Cokolwiek kombinujesz, wiedź że będziesz zabita –
nie dramatyzowałam, taka była prawda.
- Domyślam się, ale warto próbować.
Droga dłużyła się niemiłosiernie, pragnęłam w
trybie natychmiastowym znaleźć się w domu, jednak z powodu braku zdolności teleportacji
musiałam być cierpliwa. Kiedy już znalazłam się na wybłaganym miejscu pędem pobiegłam
do progu mego domu by już po chwili móc otworzyć drzwi i zobaczyć …
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
wszystko zaliczyłam więc jeśli bd ładnie komentować to już w piątek może ujrzycie rozdział.;)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jak ty możesz ucinać w takich momentach .? ;))
OdpowiedzUsuń.rozdział boski jak zawsze. <33
no właśnie! w takim momencie?! no ty chyba kpisz! ale oczywiście, mam nadzieję, że nowy rozdział będzie szybciej. ;) Hazza! <3
OdpowiedzUsuńCzy ona ujrzy tam Harry'ego? :DDD ;>
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i czekam na kolejny.:*
Rozdział boski, no po prostu nie mógłby być lepszy. Mam nadzieję, że to "coś" jest związane z Harrym. Już czekam na następny, ludzie komentujcie przecież to jest the best! xxx
OdpowiedzUsuńtheychangedmylife.blogspot.com
Błagam, znalazłam dziś twojego bloga i... Bie no, uwielbiam cię, świetnie piszesz. Ale jak mogłaś urwać w takim momencie! To niezgodne z prawem ;)
OdpowiedzUsuńpisałaś wcześniej, że będzie Harry.. zawiodłam się.
OdpowiedzUsuńAle dobry rozdział tak czy siak :**
cieszę się że wszystko zdałaś
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o rozdział to jest świetny jak zawsze
Mam nadzieję, że dodasz wcześniej niż w piątek.... No bo żeby urywac w takim momencie? Jak możesz? I oczywiście czekam na nowy ze zniecierpliwoscia..... I dlaczego taki krótki ten rozdział?
OdpowiedzUsuńsuper rozdział,
OdpowiedzUsuńtylko szkoda że taki krótki
czekam na nasępny
Świetny ;D
OdpowiedzUsuńFajny . :D tylko szkoda , że taki krótki . ; / A miał się pojawić Harry a go nie było . : ( Dodaj szybko następny . : P
OdpowiedzUsuńsuper. szkoda tylko ze krótki </3
OdpowiedzUsuńale i tak genialne
zapraszam na mojego bloga, gdzie ukazał się 32 rozdział
galaxy-strawberry.blogspot.com
dziewczyno to najgenialniejsze opowiadanie jakie czytałam *-*
OdpowiedzUsuńi kurczę niech ona wybaczy hazzie bo kurczę się popłakałam jak zerwali i kurczę no ! ♥
kochanie moje najdrozsze oczywiscie wiesz jak strasznie mi sie podoba ten rozdzial i jak bardzo jestem zakochana w tym blogu ,Zaynie i Pati tez ,wiec nie musze ci pisac komentarzy typu : super rozdzial ,bo przeciez ty to wszystko wiesz . XD
OdpowiedzUsuńtwoja najwieksza fanka Patii <3
Jezuuu ale mega ♥
OdpowiedzUsuńNajlepsze opowiadanie jakie czytam ♥-♥
Grrrrrrrrrrr. . . Dlaczego w takim momencie :/
OdpowiedzUsuńFajny rozdział i nie mogę się doczekać kolejnego :D
awwwww ♥
OdpowiedzUsuńzobaczy Harrego ? : D
Nieee dlaczego ucinasz w takim momencie. Proszę dodaj już następny rozdział, bo nie wytrzymam z ciekawości co dalej się stanie.
OdpowiedzUsuńUrwać w takim momencie ? Czekam na nn :p
OdpowiedzUsuńświetny!!
OdpowiedzUsuńjak zawsze:)
nie moge sie doczekać następnego!!:D
fajny ;p
OdpowiedzUsuńhttp://this-is-not-a-dream-this-is-a-love.blogspot.com <-- zapraszam.
Super < 3
OdpowiedzUsuńMyślę, że ona zobacz Harrego ; )
Czekam nn ! ; **
Polecam ci bloga Marty, jest naprawdę świetny
http://destiny-melancholia.blogspot.com
Boski :D Szybko dodawaj nastepny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) mam nadzieję, że szybko pojawi się następny ;))
OdpowiedzUsuńsuper rozdział...
OdpowiedzUsuńszkoda że taki krótki i urwany w najlepszym męcie :(
czekam na następny *D
Bosko<3
OdpowiedzUsuńproszę dodaj szybko następny;)
jesteś świetna, a opowiadanie jest cudne<33
chyba najlepsze jakie czytałam ;*
swietny ! ♥
OdpowiedzUsuńmam nadzieję ,że tam harry będzie : D
dawaj nexta ! : D
Gratuluję <3
OdpowiedzUsuńCzekam NN:]
Viennna ">
http://invented-stories-princess.blogspot.com/
Napisze to co wszyscy : świetny :)))))))
OdpowiedzUsuńdodaj szybko następny : PP
super rozdział :)
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się nowego
... Harrego. Tak, tak! Ja to wiem :D Pisz szybko, bo na prawdę chcę już, żeby się pogodzili... Pogodzą, prawda? ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://we-are-the-same-traumer.blogspot.com/
KOCHAM TWOJEGO BLOGA I TWOJE OPOWIADANIE.! Amen .
OdpowiedzUsuń