pr. XII
Serce zaczęło mi bić coraz mocniej, w pewnej
chwili byłam pewna, że zaraz wyskoczy z mojej klatki piersiowej zdradzając
wszystkie moje uczucia. Chłopaki zaczęli podpuszczać Harry’ego by mnie
pocałował, jednak na Jego policzkach również pokazały się dwa płomienie, których
żar był widoczny z daleka. Kompletnie nie wiedział co zrobić, z reszta tak jak
ja .
- Mogę ? – doszedł do mnie cichutki głos zielonookiego,
już nie był taki pewny siebie jak zawsze.
Denerwował się, wiedziałam to gdy spojrzałam na Jego dłonie, nigdy nie zaznałam
go w takim stanie. Wiedziałam, że ta gra nie będzie dobry pomysłem, jednak to
na co tak długo czekałam mogło się teraz spełnić, nie mogłam stracić tej
milionowej szansy, która mogła się już nigdy więcej nie pojawić na mej drodze.
Po krótkim namyśle skinęłam delikatnie głową by pozwolić mu działać. To była
tylko gra w butelkę, jednak dla mnie to było coś znacznie większego. Usiadł na
podłodze, w sposób czego na wprost miałam jego zielone jak szafiry oczy.
Przybliżył się do mnie całym ciałem, teraz nasze usta dzieliły tylko łatwe do
pokonania milimetry. Czułam jego słodki oddech na mych wargach. Nie słyszałam
nic prócz bicia Jego serca. Musnął delikatnie moje wargi po czym spojrzał mi w
oczy, zbliżyłam się co wyczuł i zagłębił się w pocałunku. Po moim ciele
przeszło nigdy wcześniej nie znane uczucie, dreszcz porachował moje kości. Ludzie
potrzebuje lekarza, całował mnie namiętnie, z tą znaczącą nutką uczucia, jakby
coś do mnie czuł. Po chwili pogłębił nasz pocałunek, złapałam się kurczowo jego
szyi, kiedy on złapał mnie w talii . Jego brunatne loczki gładziły mój
policzek, co wywołało u mnie uśmiech . Trwaliśmy w tej magicznej chwili,
pocałunki stawały się coraz bardziej czułe, jednak przerwał nam głos Lou .
- My tu jesteśmy a to nie wyglądało jak
niewinny pocałunek – miałam ochotę powiedzieć
* oh
zamknij się * i wrócić do pocałunku, który sprawił, że zrobiło mi się gorąco.
Wiedziałam, że na moich policzkach pojawiły się rumieńce, nie było innego
wyjścia.
- Która godzina ? – spytałam próbując oderwać ich
myśli od tego co się stało przed chwilą.
- Piąta – odpowiedział obojętnie Zayn nie
myśląc wgl o dzisiejszym dniu.
- A wiecie, że dzisiaj macie koncert i
dokładnie za jakieś cztery godziny czeka was próba. Wypada się wyspać . –
słysząc moje słowa pognali do łóżek a ja w spokoju usiadłam na kanapie .
- To było coś niesamowitego – westchnęłam głośno
.
- Też tak myślę – odezwał się Harry wchodząc na
schody.
Cholera, zawsze muszę wypalić w najmniej odpowiednim momencie, brawo Olivia .
Postaram się więcej o tym nie wspomnieć .
Przecież to nie realne.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
były komentarze, że w takim momencie więc macie krótkie dokończenie tego, był by nowy i dłuższy ale brak komentarzy .
nowy rozdział się pisze. nie było tylko komentarze pod ostatnim ile chciałam ale mam nadzieję, że tu to nadrobicie. ŁATWIEJSZE KOMENTOWANIE WŁĄCZONE.
nowy rozdział się pisze. nie było tylko komentarze pod ostatnim ile chciałam ale mam nadzieję, że tu to nadrobicie. ŁATWIEJSZE KOMENTOWANIE WŁĄCZONE.
POLECAM ZDECYDOWANIE MÓJ ULUBIONY BLOG . KOCHAM CIĘ ZA TO OPOWIADANIE
.http://directionersdiaries.blogspot.com/
Super, super, super. . .
OdpowiedzUsuńKocham twoje opowiadanie <333
Nie mogę się doczekać kolejnego :D
Jejciu. *-*
OdpowiedzUsuńKocham cię normalnie, pisz nastepny. ;3
Omg *________*
OdpowiedzUsuńNieźle Olivia. hahaha
'- To było coś niesamowitego – westchnęłam głośno .
- Też tak myślę – odezwał się Harry wchodząc na schody.'
haha :D
świetne to opowiadanie.]
moim zdaniem jedno z najlepszych <33
Wbijesz do mnie na http://life-like-in-a-dream.blogspot.com/ ??
Aaaaaaa ! Pocałowali się ,Ja nie wierzę ! Ale sie jaram <3 XD
OdpowiedzUsuńPatrycha .
świetny rozdział, świetne opowiadanie
Usuńczekam na następny:)
świetny rozdział, świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńczekam na następny:)
T historia ,którą nam tu przedstawiasz jest niesamowita . Uwielbiam to czytac i zawsze z niecierpliwością sprawdzam czy nie dodałaś czegoś nowego .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ; )
Aaaa. . . Nareszcie .
OdpowiedzUsuńByło buzi-buzi :D
Jakiego mam banana na ryjcu :)
Czekam na kolejny ;>
Danonek
Podoba mi się i czekam na kolejny.:):*
OdpowiedzUsuńTak strasznie Mi się podoba ,że to nie do opisania :3
OdpowiedzUsuńNo kocham to *_______*
OdpowiedzUsuńTAK ,TAK KOCHAM TO <3
OdpowiedzUsuńcudne <3
OdpowiedzUsuńI tak twoje lepszee . < 333
OdpowiedzUsuń