ROZDZIAŁ XIX
Siedziałam na wprost mojej starodawnej
toaletki, do której byłam przywiązana. To właśnie przy niej kiedyś poprawiała
się moja rodzicielka. Wcześniej wyglądałam koszmarnie, nie mogłam pokazać się w
takim stanie. Rozmazane, ciemne smugi były
wchłonięte przez miękki wacik. Poprawiłam znów mojr rzęsy, chociaż wiedziałam,
że tusz na nich długo nie zagości. Wcześniejsze wory pod oczami zostały
starannie zamaskowane korektorem, a najlepsze z moich ubrań leżały teraz na
moim ciele. To wszystko dlatego, że spodziewałam się wizyty Patricii wraz z
David’em. Salon był starannie posprzątany, nie było śladu po wczorajszym
załamaniu. Chociaż przez chwilę musiałam
udawać, że nic się nie stało. Nie tak łatwo jest zapomnieć cząstkę siebie, w
tak krótkim czasie, nawet nowo poznani znajomi nie uleczą całego zła jakie
zostało mi wyrządzone .. a może sama sprawiłam sobie ten ból ? Obiecałam sobie,
że to był ostatni raz kiedy topiłam smutki w alkoholu, jednak bez nikotyny sama
nie dam rady. Na samą myśl poczułam nieznaną siłę, która zaciągnęła mnie na
balkon by właśnie tam znów dusząc się nikotyną z myślą o nim. Zaciągnęłam się
mocno za cierpienia, które wykańczają mnie powoli każdego dnia, za łzy, które
sprawiają, że moja poduszka zostaje przesiąknięta słonymi kroplami, za bóle,
które zabierają wszystkie moje dotychczasowe siły. Za to wszystko co złego mnie
spotkało, te poniżenia, upokorzenia .. pusty uśmiech. Za to, co najbardziej
chciałabym zapomnieć. Patrząc na to wszystko w koło, stwierdzam ze świat
stracił kolory i boję się, że już nigdy może nie powrócić do podstawowych barw.
Do moich uszu doszedł dźwięk dzwonka do drzwi.
Pośpiesznie zaciągnęłam się ostatni raz, by następnie zgasić papieros na
drewnianej poręczy. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam tylko David’a, nie
przeszkadzało mi to jednak liczyłam również na Pati .
- Hej. Pati coś wypadło no ale jestem ja . Mam
filmy – powiedział entuzjastycznie, wskazując na torbę wypełnioną filmami .
Zaprosiłam go do środka po czym przyjrzałam mu się
z uwagą. Miał na sobie szare rurki z niskim krokiem, rozpiętą, kolorową koszulę
w kratę a pod nią T-shirt z nadrukiem. Muszę się przyznać, że na sam widok się
uśmiechałam. Usiadłam po turecku, Dav ruszył moim śladem, w skutek czego na
wprost miałam Jego piękne niebieskie oczy,
odcieniu błękitnej fali, który był tak rzadko spotykany, co czyniło go
niezwykle wyjątkowym.
- To który wybieramy ? – wyrwał mnie z transu
słodki głos chłopaka, na który promiennie się uśmiechnęłam .
- Zdaję się na Ciebie. Poczekaj tu –
odpowiedziałam, udając się do kuchni, w czasie kiedy to on podejmie decyzję.
Zaczęłam szukać po szafkach pudełka z
popcornem, dopiero po otworzeniu każdej z możliwych znalazłam to czego
szukałam. Nie było to zbyt skomplikowane, więc po chwili wróciłam z miską
popcornu, dwoma szklankami i całym kartonem soku pomarańczowego. Jednak mój
towarzysz nie wybierał filmu tylko przyglądał się .. no nie, wiedziałam, że
zdjęcia w tym miejscu to zły pomysł. Niestety nie miałam serca ruszać tego, co
ustaliła wcześniej moja rodzicielka.
- Nie mówiłaś, że pozowałaś do zdjęć –
usłyszałam wyrzut w jego głosie, chociaż osobiście uważałam, że to nic ważnego.
- Bo nie pytałeś – wycedziłam przez zaciśnięte
zęby, a wszystko dlatego, że nie byłam z nich zadowolona.
David nie poruszył już tematu, co mnie
uszczęśliwiło jednak myśl, że ktoś prócz mojej rodziny widział jak
wyglądałam przed paru laty, przyprawiał
mnie o dreszcze. Było dość późno, więc obyło się zasłaniania okien, bez tego
panował mroczny nastrój.
Usiedliśmy razem wygodnie na kanapie i
zaczęliśmy oglądać horror, który wybrał chłopak. Na samym początku słysząc
upiorna muzykę, przeszły mnie dreszcze po całym ciele. Nie miałam pojęcia o czym był ten film, ani
jaki był jego tytuł co powodowało jeszcze większy strach przed kolejnymi
scenami .Zauważyłam, że co chwilę patrzy na mnie ukradkiem, sprawdzając na moją
reakcję. Uwielbiałam horrory, jednak zawsze bałam się chodzić później sama, a
teraz samotna w wielkim domu, jestem pewna, że ta noc będzie ciekawa. Wciągnięta w film brałam ziarnka do ręki nie
patrząc, na ruchy, które wykonuję. W końcu musiało to się stać, sięgnęliśmy po
tą samą garść, łapiąc się przy tym za rękę. Zdziwiła mnie nasza reakcja,
zamiast się wstydzić i sprawić, żeby nasze policzki się zaczerwieniły, my
wybuchliśmy śmiechem. Spojrzałam na ekran i podskoczyłam w miejscu kiedy demon
porwał jednego z domowników.
- Boisz się ? – spytał z tym cwanym
uśmieszkiem, który zdążyłam już poznać.
- Nie no co Ty – sarkazm, miałam nadzieję, że
chociaż on jeden go wyczuje w wypowiadanym przeze mnie zdaniu.
Nic nie odpowiedział po prostu objął mnie
ramieniem, na co promiennie się uśmiechnęłam. Poczułam zapach jego skóry, który
był bardziej pociągający niż niejedne perfumy. Trwałam przez resztę filmu w
jego uścisku, a kiedy zobaczyłam napisy końcowe nie byłam w stanie wymówić
żadnego słowa jak i on .
- O czym myślisz ? – ciekawość pierwszym
stopniem do piekła, najwyżej .. niebo i tak mnie nie przyjmie.
- Nie chciałabyś znów zacząć karierę w fotomodelki
?
Usłyszałam dość ważne pytanie, na które przez
dłuższą chwilę nie znałam odpowiedzi. Potrzebowałam pracy, obiecałam sobie, że
stanę na nogi i nie poproszę ojca o pieniądze. Z drugiej strony nie wiedziałam
czy się na daje.
- Nie wiem czy bym potrafiła, mogę spróbować –
nutkę nieśmiałości dało się wyczuć w moim głosie.
- Tylko przez pewien czas musiałabyś być na
miejscu. Nie wiem czy to możliwe. W końcu masz przyjaciół w Londynie i tego
całego Harry’ego. Długo zamierzasz tu zostać ? – nie był świadom jakie trudne
dla mnie zdania wypowiada.
- Na zawsze .. – wyszeptałam piskliwym głosem,
nad którym nie mogłam zapanować.
Chłopak od razu zauważył co jest grane, a ja
plątałam się we własnym umyśle czy mogę mu to wszystko powiedzieć. Serce
wygrało, otwierając wszystko co je zraniło. Gdy wydusiłam z siebie całą tą
historię graną w mojej głowie, poczułam ulgę i to że zdobywam nową zaufaną
osobę. Długo nie mogłam się uspokoić przez co zasnęłam .. w ramionach David’a .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PROSZĘ PRZECZYTAJ <3
rozdział nie jest za długi ale musiałam coś dodać, ze względu na komentarze. dotrzymuję słowa.:) powiem tak .. plan na to opowiadanie jest już opracowany ale dziękuje za wasze sugestię. mogę zdradzić, że rzeczywiście Harry przekona się na zdradzie i dojdzie do rozmowy z Olivia i to z wielkim hukiem. ale proszę was dajcie czas mojej bohaterce, bo to nie jest takie łatwe. jak widzicie ona właśnie układa sobie życie ale nie bójcie się o jej nowych przyjaciół, z czasem stworzą wspaniałą trójkę i Olivia wiele będzie im zawdzięczać. dlatego bądźcie cierpliwi i czekam na kolejne 2O komentarzy. kocham was <3 dobijemy do 20 obserwatorów ?
Pati nie daje mi spokoju a ja jestem zapominalska -,-
ale wreszcie proszę jej opowiadanie : http://something-gotta-give-now.blogspot.com/
świetny rozdział:)szybko dawaj następny!!:D
OdpowiedzUsuńz każdym rozdziałem kocham to opowiadanie coraz bardziej! oby szybko do następnego! ;*
OdpowiedzUsuńBoosko ;)
OdpowiedzUsuńCo nowy to lepszy :3
OdpowiedzUsuńKocham Cię ,wiem że wiesz <3 XD
Ludzie, jaka ja jestem ślepa -,- Nigdy nie mogę znaleźć, gdzie jest 'obserwuj'. Tak, w dalszym ciągu tego nie widzę ;/ Masakra. Pokierujesz mnie? ;p
OdpowiedzUsuńJa wiem, że masz już cały plan, albo raczej się domyślam, bo sama tak robię zanim cokolwiek zacznę pisać... Ale takie fantazje i sugestie świadczą tylko o tym, że ludzie się interesują :) A przynajmniej ja ;) Tak więc milczę już i czekam na dalszy rozdział.
Ps. Zapraszam do siebie..
nie ja nie jestem zła o te sugestię.:)
Usuńogólnie chodziło o to żeby nikt się niecierpliwił bo Hazza tak szybciutko nie przejrzy na oczy.:)
. no więc jak masz swój panel i tam po boku ` lista czytelnicza ` wystarczy nacisnąć ` dodaj ` i wkleić mój link.:)
Ach ten Harry... No ale cóż, miłość, czyż nie? :)
UsuńDzięki wielkie, ja w sumie nie jestem jeszcze obeznana, bo dopiero dołączyłam do społeczności xd.
Cudny ...
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się następnego rozdziału.
Ta historii tak mnie wkręciła ...
Zapraszam do siebie
http://kaiss-and-he.blogspot.com/
Mam nadzieję że Olivii jak najszybciej uda się poukładać wszystko.:*
OdpowiedzUsuńŚwietny i czekam na kolejny! :D
Świetny :) :O Dobrze, że Harry nie przejży tak syzbko na oczy bo to bez sensu :) OO jestem ciekawa tego David`a :) Wydaje mi się sympatyczyn bohaterem opowiadania :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Zapraszam.
Lubię David'a :D Niech się Harry przekona co stracił o! ;>
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny, jak najszybciej ! :3
Super:D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny
dobry : D
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny :)
świetny. ;))
OdpowiedzUsuńmegaa <3
OdpowiedzUsuńAgaa from fbl :):*
omnomnomnomn! cudowne *_* i jak wcześniej, daj znać o nowym, bo już nie mogę się doczekać ;D
OdpowiedzUsuńświetne :*
OdpowiedzUsuńświetny . <3
OdpowiedzUsuńNiech Harry wreszcie przejrzy na oczy . :D
Czekam na kolejny . :)
Dominika ,ja chce nowy :c
OdpowiedzUsuńEj wiara zaglądajcie tutaj ,hyhy .Nie jest tak dobry jak ten no ale zajrzyjcie ;d
www. http://something-gotta-give-now.blogspot.com/
nie mogę się już doczekac aż sie pogodzą :D
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie ;D
OdpowiedzUsuńdodawaj już nowy rozdział :)
świetny ..
OdpowiedzUsuńchcemy nowy ;D