środa, 14 marca 2012

trójka .



ROZDZIAŁ III

Dzisiejszy dzień zapowiadał się dość ciekawie. Tego dnia One Direction miało wystąpić na scenie w pewnej miejscowości po Londynem. Nigdy wcześniej nie słyszałam jak śpiewają a byłam tego bardzo ciekawa, właśnie dlatego nie mogłam się doczekać wieczoru. Było do załatwienia jeszcze parę spraw związanych z koncertem, więc wyjechaliśmy po południu. Droga na miejsce miała trwać około dwóch godzin, na co się przygotowałam i zabrałam ze sobą mój sprzęt. Siedziałam pomiędzy Lou a Harry’m, natomiast pozostała uśmiechnięta trójka siedziała naprzeciwko. Nie zabrakło wygłupów w ich wykonaniu , z nimi nie da się nudzić. Są pewnych sposobem ucieczki od problemów, zapominasz o wszystkim innym i tak po prostu zaczynasz się uśmiechać.
- Mogę ? – usłyszałam Harolda, który wskazywał na mój komputer. Podałam mu go i wróciłam do nucenia kolejnej piosenki. Widziałam, że chce się zalogować na twitter’a, wiec odwróciłam głowę o dziewięćdziesiąt stopni by nie podglądać .
- Moje hasło to `lockingharry94`, sprawdź . – zaskoczył mnie podając klawiaturę bym sama wpisała . Zbliżyłam opuszki palców do klawiatury i delikatnie wpisywałam literkę po literce, hasło pasowało . Nie byłam pewna dlaczego mi je powierzył , musiał mi ufać, co byłą dziwne po trzech dniach znajomości. Fakt lubiłam go i miałam cichą nadzieje, że on to odwzajemnia. Następnie pokazał mi zdjęcie na swoich profilu, które wywołało uśmiech na mej twarzy, było to zdjęcie ze mną. Resztę drogi spędziliśmy słuchając kawałów Louisa, który musiał opowiadać je dwa razy, ponieważ zielonooki nie rozumiał ich za pierwszy razem. Kocham ich energię, entuzjazm i radość z życia, mogliby mnie zarazić. Tak jak myślałam po dwóch godzinach byliśmy już na miejscu. Tomas, to znaczy mój tata udał się by coś pozałatwiać a ja poszłam wraz z chłopakami do garderoby. Śmieszyły mnie wymagania Lou, który musiał mieć bluzkę w paski bo inaczej udawał obrażonego, co rozśmieszyło mnie jeszcze bardziej. Kiedy zespół się przebierał ustawiłam się twarzą do ściany. Zaczęli się ze mnie śmiać a po chwili poczułam jak ktoś delikatnie łapie mnie w tali i przyciąga do siebie, może to dziwaczne ale wszędzie poznam zapach tego truskawkowego szamponu do włosów. Byłam zmuszona się odwrócić a przede mną stał lokowaty w samych bokserkach, uśmiechając się cwaniacko .
- Aaaaa ! Moje oczy, oślepnę . Będę mieć uraz do końca życia ! – krzyczałam śmiejąc się z nich.
- Musisz się przyzwyczaić, czeka Cię trasa z nami i spanie w jednym pomieszczeniu – puścił mi oczko .
- To ja dziękuje. Idź mi Ty golasie . – odepchnęłam go posyłając mu uśmiech , by mógł wrócić się w końcu ubrać. Po godzinie pracy stylistów cała piątka była gotowa. Oczywiście Zayn co chwilę sprawdzał w lusterku czy jego fryzura dobrze wygląda, każdy z nich na swój sposób ma jakieś dziwactwa . W końcu mogli wyjść na scenę, ja jednak nie siedziałam na widowni tylko za kulisami z tatą, który martwił się czy wszystko pójdzie zgodnie z planem . Wszędzie było pełno kabli i ludzi, którzy wszystkiego pilnowali. Gdy usłyszałam pierwszy głos w pewnej piosence myślałam, ze umarłam . Zapamiętałam tylko jedno zdanie z tej zwrotki.= ale za to bardzo dobrze . ` Find out what went wrong without blaming each other` Nie wiedziałam kto to zaśpiewał ale ten głos sprawił, że miałam ciarki na całym ciele . Byłam zachwycona ich występem. Przez cały ten czas wsłuchiwałam się w ich występ, wiedziałam , że z czasem będę miała tego dosyć. Ich fanki krzyczały tak głośno, że potrafiły zagłuszyć ich solówki ale co się dziwić . Zdążyli zejść ze sceny a już musieli gnać by rozdać parę autografów . Ja w tym czasie udałam się do pojazdu by na nich zaczekać . Zespół zjawił się pół godziny po mnie .
- Jak Ci się podobało ? – zapytał mnie wesoły Louis , widać było, ze to wszystko daje im niezła zabawę .
- I to jeszcze jak . Możecie mi powiedzieć kto śpiewał tan wers .- po tych słowach zaśpiewałam im to co zapamiętałam i czekałam na odpowiedź .
- Ja – uśmiechnął się Harry . Dosyć, ze miał nieziemskie oczy to jeszcze ten głos. Jak anioł. – a coś nie tak ?
- Nie, nie . Bardzo mi się spodobał – odpowiedziałam nieśmiało . Zmieniłam temat zwrotki.- Nialler , nie wiedziałam, że grasz na gitarze, naprawdę świetnie.
- Eee . nie znasz się – mówił nie pewny siebie , chłopak nie wierzył w swoje możliwości.
- A właśnie, że się znam bo sama gram . – pożałowałam tych słów. Chłopaki nie dali mi odpuścić , musiałam im pokazać . Blondyn podał mi swój instrument i nastała chwila ciszy, co było w tym towarzystwie na domiar dziwne . Nie przychodziło mi nic do głowy jak Adele. Zaczęłam grać pierwsze dźwięki ` Someone like you ` delikatnie . Następnie zaczęłam w pełni używać mego głosu.

Never mind
I'll find someone like you
I wish nothing but the best for you too
Don't forget me, I beg
I remember you said:
"Sometimes it lasts in love
But sometimes it hurts instead."

****
zawiodłam się bo nie było 1O komentarzy . przestać pisać ? Chyba to zrobię .

11 komentarzy:

  1. grozisz ?:D Nie no musisz pisać :*
    Świetny rozdział jak zawsze ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej, kochana, świetnie piszesz. ^^ Fajny rozdział, czekam na następny, mam nadzieję, że będzie. ;D
    No, właśnie, nie odgrażaj się tu nam. <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przestawaj ! <3
    Proszę ! :*
    Mogę błagać, ale nie przestawaj ! :)
    Obrażę się ! <3
    Na bieżąco czytam twoje rozdziały. <33333
    A masz może włączone coś takiego, żeby anonimowi mogli dodawać ? Jeśli nie to nie narzekaj ! <3 Tylko włącz, bo niektórzy nie mają konta google xD :D
    Pozdrawiam :**
    ~~Ola.
    P.S Nie przestawaj pliss <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszę kolejny komentarz, ponieważ chciałam ci powiedzieć, że z każdym twoim rozdziałem przekazujesz emocje. W ostatnim rozdziale poprzedniego opowiadania płakałam jak głupia, a tutaj widniał uśmiech na mojej twarzy, więc proszę nie przestawaj ! <3
    ~~Ola.
    P.S Przepraszam, że piszę kolejny komentarz... Ale zapomniałam napisać w poprzednim :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ! <3 <3
    Jak nie bedzie 10 to sama napisze ! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Oszalałaś?! Nie przestawaj!!!! uwielbiam twoją twórczość ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny rozdział ;)
    czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. dodam znów do obserwowanych <33

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przestawaj pisać ! . Twoje opowiadanie jest cudowne . Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się dalej . :3

    ~Ania.

    OdpowiedzUsuń
  10. podoba mi się , choć szkoda że skończyłaś z tamtym ;)) czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. NIE PRZESTAWAJ KOCHAM TO ,STRAAAAAASZNIE <3

    OdpowiedzUsuń